Trochę z dupy wyskoczę, ale wolę pisać z perspektywy Kita
z resztą sami zobaczycie czytając,że pominęłam sporo dnia
kocham was
KRÓTKI, ALE PISAŁAM GO W SAMOCHODZIE, DOCEŃCIE TO
____________________________________
*Kit s POV*
Przetarłem twarz ręką.Wyjrzałem przez okno. Było ciemno. Obudziłem się w nocy ?
Wstałem z łóżka i zszedłem do salonu.
Wszyscy tam siedzieli. Coś jest nie tak. Czemu oni nie śpią.
-Cześć Kit - powiedzieli równocześnie
-Cześć - powiedziałem zaspanym głosem - która godzina ?
-Hmmm, 21.20 - powiedział Sean
Co ? Położyłem się o 22.30. Chwila, moment, coś jest nie tak.
-Ja pierdole, chyba mi nie powiecie, że przespałem cały dzień ?
-Owszem, przespałeś - odparł Kieran
-Kurwa, trzeba było mnie obudzić
-Próbowałem, ale nadal spałeś
-Co z Holly ? Byliście u niej ?
-Byliśmy, spokojnie, wychodzi jutro
Opadłem na sofę.
-Nie wierzę, że spałem cały dzień
-Kit, skup się mamy rzeczy Holly, ale nie mamy gdzie ich postawić, pogój dla gości jest do totalnego remontu
-Dała wam klucze ?
-Jej dom był otwarty
-Na razie jej rzeczy mogą być u mnie, jak jutro ją weźmiemy, to coś z nią ustalimy, okej ?
-Dobra
Wstałem z sofy i wróciłem do swojego pokoju.
Postanowiłem się jeszcze przespać, żeby jutro pojechać do Holly.
Moje rozmyślanie nie trwały zbyt długo. Szybko zasnąłem.
------------------------
Obudziłem się i automatycznie spojrzałem przez okno.
Było jasno. Szybko wziąłem do ręki telefon leżący pod poduszką.
Spojrzałem na godzinę.
8:26.
Ufff, jest jeszcze wcześnie.Wstałem z łóżka i podszedłem do szafy.
Wyciągnąłem spodnie i koszulkę, którą kupiłem jakieś 2 tygodnie temu. Nadal z metką.
Zaśmiałem się sam do siebie.
Przebrałem się. Zszedłem na dół.
Holly mogłem odebrać o 9.
Wziąłem kluczyki Seana. Może mnie nie zabije.
Wybaczcie chłopaki, nie będę na was czekać.Wyszedłem z domu i wsiadłem do samochodu.
Odpaliłem silnik. Cieszyłem się na samą myśl, że w końcu zobaczę Holly.
Tęskniłem za nią. Chciałem, żeby wszystko było w porządku.
Po paru minutach w końcu dojechałem na miejsce.
Zaparkowałem samochód. Wysiadłem.
Rozejrzałem się w okół siebie.
Była bardzo ładna pogoda, świeciło słońce. Zapowiada się udany dzień.
Wszedłem do środka.
-Przepraszam, czy Holly Loud została już wypisana ?
-Tak, jest jeszcze na górze, doktor poprosił ją na chwilę do siebie, proszę poczekać.
-Oczywiście, rozumiem
Patrzyłem błagalnie na drzwi. Jakby to miało sprawić, że Holly szybciej wyjdzie.
Po 5 minutach zobaczyłem, że ktoś idzie.
Drobna dziewczyna o pięknych brązowych oczach stanęła w progu.
-Holly ! - podbiegłem do niej
Przytuliłem ją mocno do siebie.
Wyszliśmy z budynku. Stanęliśmy.
-Holly, chciałbym, żebyś wiedziała, że zależy mi na tobie. Staram się ci jakoś pomóc. Gdybyś wiedziała jaki byłem kiedyś, na pewno patrzyłabyś na to inaczej. Ja naprawdę staram się i robię co mogę, żebyś była szczęśliwa.
Nic nie mówiła.
-Chyba nie chcesz ze mną rozmawiać - westchnąłem - chodźmy
-Kit - powiedziała cicho - p-poczekaj
Odwróciłem się do niej.
Przybliżyła się do mnie.
Jej miękkie usta naparły na moje.
Ugh, mój boże, Holly.
Zdałem sobie sprawę z tego jak bardzo jej pragnę.
Tak bardzo chciałbym, żeby była moja.
Tak, kocham ją.
Wiem to.
Kit Tanton oficjalnie się zakochał i jest tego świadomy, wow.
Wolną dłonią ująłem jej policzek, przechylając głowę na bok, by pogłębić pocałunek.
Drugą ręką objąłem ją w pasie przybliżając do siebie.
Po kilku sekundach delikatnie odsunęła się ode mnie.
Spojrzała mi w oczy.
-Dziękuję, doceniam to co dla mnie robisz
-Robię to, bo mi na tobie zależy, Holly
-M-mi też na tobie zależy, ale to chyba za wcześnie na cokolwiek więcej
------------------------
KRÓTKI, BADZIEWNY, PRZESŁODZONY...
ALE MACIE
nie jest badziewny, jest romantyczny :) nie mogę się doczekać następnego rozdziału.
OdpowiedzUsuńkrótki, słodziarski, ale faaajny!:D
OdpowiedzUsuńi doceniamy! :)
pozdrawiam i zapraszam do siebie: http://because-you-live-and-breathe.blogspot.com/ :)
cudoowny ^^ czekam na nexta, i nie musisz sie spieszyć x)
OdpowiedzUsuńWiesz co powiem ? To jest kurwa zajebiste !
OdpowiedzUsuńjezu to jest piękne <3 kocham cię dziewczyno <3 . czekam na next i weny życzę ;) . mogłabyś mnie informować o nowych notkach na tt? @DameHudson
OdpowiedzUsuńTen rozdział jest taki świetny *__*
OdpowiedzUsuńCudowny i ta końcówka, taka ahsbdiesbdi *__*
Czekam na nexta i zapraszam do siebie:
crazy-life-with-one-d.blogspot.com
Nominowałam Cię do Libster Awards :)
OdpowiedzUsuńWięcej informacji na moim blogu:
http://1d-in-my-imagination.blogspot.com/2013/08/libster-awards.html
Znalazłam ten blog dziś i jestem zadowolona :) Świetnie piszesz, bardzo mi sie podoba <3 Myslę, że zostanę tu na długo xd
OdpowiedzUsuńTen rozdział jest taki cuuuuudowny i słooooodki, że nie mogę <3
Czekam na następny,
Kisses xxx
Jej, ale to kochane. Ciekawe co będzie dalej. Nie mogę się już doczekać kolejnego rozdziału. Masz ogromny talent. Duużo weny życzę. :x
OdpowiedzUsuńHej! :D Nominowałam Cię do Libster Awards :D Więcej info tutaj: http://because-you-live-and-breathe.blogspot.com/2013/08/liebster-awards.html
OdpowiedzUsuńA poza tym.. wiesz, że czekam na nexta!;D
Pozdrawiam!:)