środa, 24 lipca 2013

Rozdział 1

*Holly s POV*
Zwyczajny dzień, sobota.
Powoli wstałam z łóżka.
Założyłam luźną koszulkę i szorty, założyłam sweterek.
"Boże! Holly idiotko!" - klasnęłam ręką w czoło. Za około pół godziny miałam spotykać się z Alice w centrum handlowym.
Niezastanawiając się dłużej pobiegłam do łazienki i umyłam zęby. Wzięłam telefon i wybiegłam z domu.
Zatrzymałam się "Panno Holly Anne Loud ,czy zamknęłaś drzwi?"-zadałam sobie pytanie.
Po krótkim zastanowieniu machnęłam ręką "Chrzanię to, w moim mieszkaniu nie ma nic cennego"
Wsiadłam do zatłoczonego autobusu, wyciągnęłam telefon z kieszeni i wybrałam numer Alice.
Odebrała:
-Cześć Alice, będę dosłownie za 5 minut
-No ja mam nadzieję, czekam
Rozłączyłam się. Po 5 przystankach wysiadłam i odetchnęłam z ulgą. Centrum handlowe jest po drugiej stronie ulicy.
Weszłam do środka centrum, zobaczyłam Alice. Pobiegłam do niej:
-Cześć- przytuliłam ją mocno
-Hej kochana- odwzajemniła uścisk
Usiadłyśmy na ławe.
-A więc co jest takie ważne, że musiałam przyjść tu o tak wczesnej godzinie ?
-Holly,jest 12 .......
-Emm, każdy inaczej definiuje zwrot "wczesna godzina"
-Holly..
-Pomińmy, a więc co nas tu sprowadza ?
-Chciałam ci kogoś przedstawić
-O nieeeeee, czy to kolejna akcja-swatka ?
-Oj przestań, poznałam ich na imprezie, są świetni
-Boże w co ja się pakuję...
-O! patrz ,już idą !
-Cześć chłopaki-przywitała się z nimi calując ich w policzek
Było o 4 bardzo przystojnych chłopaków,wooow  brawo Alice.
Otrząsnęłam się z analizowania ich wyglądu.
-O! - Alice klasnęła - to jest Holly
-Hej, jestem Dean - uśmiechnął się blondyn
-Jestem Kieran - uścisnął mnie dugi
-A je jestem Sean - uśmiechnął się wysoki chłopak z blond pasemkiem
-Cześć,jestem Kit - wyszczerzył się niebieskooki chłopak
-Długo tu mieszkasz,nigdy wcześniej cię nie widziałem ? -zapytał Kit
-Mieszka tu od urodzenia,ale nie imprezuje tak jak ja i....
-ALICE BOŻE, JA UMIEM MÓWIĆ!
Alice zaśmiała się
-Ok
-No więc, nie jestem taka jak Holly, imprezy nie są w moim stylu
-Oh rozumiem
-Holly, przecież kiedyś chodziłaś na imprezy..
-KIEDYŚ
-Hm? - chłopaki popatrzyli na nas
-Nic - przerwałam - idziemy gdzieś
-Tak! Może pojedziemy do naszego domu, lepiej się poznamy
-W sumie ..czemu nie, chodź Holly - Alice ciągnęła mnie za rękę
Zeszliśmy na parking, wsiedliśmy do samochodu i odjechaliśmy. Po 10 minutach drogi dojechaliśmy na miejsce. Był to spory dom z niewielkim ogrodem. Weszliśmy do środka, usiedliśmy w salonie.
-Holly zdejmij to ,jest gorąco - popatrzyła na mnie Alice
-Nie
-Jak tego nie zdejmiesz to ja ci o zdejmę - Alice wstała z miejsca, ściągnęła ze mnie sweter
-Tak lepieej - stwierdziła
Zauważyłam, że Kit cały czas się na mnie patrzy i się uśmiecha. Zarumieniłam się i odwróciłam wzrok.
.
.
4 KOMENTARZE I LECI NEXT


9 komentarzy:

  1. Nawet ciekawe :) Nieco krótkie i zbyt dużo dialogów, mało opisów, ale nie jest źle, pisz dalej :) xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ROZDZIAŁY BĘDĄ DŁUŻSZE I BĘDZIE WIĘCEJ OPISÓW ! :) <3

      Usuń
  2. Kocham toooo, tylko rób dłuższe te rozdziały i więcej opisów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak jak już mówiłam ROZDZIAŁY BĘDĄ DŁUŻSZE I BĘDZIE SPORO OPISÓW :) <3

      Usuń
  3. BOŻE KC TO OPOWIADANIE ;-;-;-;-; CHYBA PIERWSZE OPOWIADANIE O ROOM94 W OGÓLE CNIE? XDD TAK CZY INACZEJ KOCHAM I MAM WIDZIEĆ JUTRO NOWY ROZDZIAŁ XDDD

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział, chociaż krótki, ale to dopiero początki. Ciekawie się zapowiada :) Zapraszam też na mojego bloga o 1D i R94: crazy-life-with-one-d.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń